Dziś pochylamy się nad kwestią: Czy rzeczywiście dzieci nie chorują, czy umieralność jest zerowa.
W publikacji na temat statystyk wirusa:
The Novel Coronavirus Pneumonia Emergency Response Epidemiology Team. The Epidemiological Characteristics of an Outbreak of 2019 Novel Coronavirus Diseases (COVID-19) — China, 2020[J]. China CDC Weekly, 2020, 2(8): 113-122.
Widzimy, że dzieci chorują, wieku od 0-9 jest to 0.9% zachorowań, natomiast wieku od 10-19 jest już 1,2% wszystkich zachorowań. Śmiertelność w pierwszej grupie jest zerowa, w drugiej 0,02% (poprawiona dziękuje za komentarz), Na 549 pacjentów wieku od 10-19 lat umarła tylko 1 osoba.
Uaktualnienie - troszkę pesymistyczne na dole artykułu - warto czytać
Ale jeżeli ktoś nie wierzy...
w dane publikacyjne przez naukowców Chińskich, ponieważ np.: oglądał filmy na YouTubie, w którym ze szpitala zakaźnego byli transportowani mali pacjenci do krematorium, to potrzeba innych danych. W tym celu przyjrzyjmy się epidemii SARS, która była w 2008 roku – zgodnie z The New York Times:
„No children died during the SARS epidemic in 2003, and the majority of the 800 deaths in the outbreak were in people over age 45, with men more at risk.”
Są także publikacje:
Hong Kong Med J 2008;14(Suppl 4):S17-20, Risk-stratified seroprevalence of SARS coronavirus in children residing in a district with point-source outbreak compared to a low-risk area, PPW Lee, WHS Wong, GM Leung, SS Chiu, KH Chan, JSM Peiris, TH Lam, YL Lau
https://www.hkmj.org/system/files/hkm0808sp4p17.pdf
w którym podawali analizie regiony, w których występował SARS. Okazuje się, że nawet jeżeli występowały objawy podobne do grypy, oraz dzieci miały wyraźny kontakt z chorymi na SARS, żadne z nich nie umarło.
Dla osób, które chciałby przeanalizować grupy, dane z publikacji wyżej wymienionej:
Nie wiadomo dlaczego tak się dzieje, czy to przez system immunologiczny, czy lepsze nieuszkodzone organy. Prawda jest taka, że tak jak pisałem w poprzednich wpisach, wirus czyni spustoszenie w funkcjonowaniu organizmu.
A teraz najważniejsza, rzecz, do której dotarłem, publikacja:
Asymptomatic cases in a family cluster with SARS-CoV-2 infection, Xingfei Pan, Dexiong Chen, Yong Xia, Xinwei Wu, Tangsheng Li, Xueting Ou, et al. LANCET, Published:February 19, 2020DOI:https://doi.org/10.1016/S1473-3099(20)30114-6
Jest to opis rodziny - 35 letni mąż, 33-letnia żona, oraz 3- letni syn, która zaraziła się podczas odwiedzin w Wuhan. Wszyscy przeżyli, ale najciekawsze są wyniki, które można zaprezentować.
Jak widzimy i matka i dziecko byli bez objawów. Do końca nie wiadomo jak osoby bez objawów roznoszą wirusa, pewne jest, że roznoszą
Konkluzja:
- patrząc na dane z 2020 roku brak śmiertelności u dzieci na wskutek COVID-19 wydaje się bardzo prawdopodobny,
- potwierdzają to publikacje oraz doniesienie z epidemii SARS z poprzednich lat,
- dzieci oraz dorośli mogą niemieć symptomów, przez to dzieci w szkole i przedszkolach będą rezerwuarem choroby.
- COVID-19 jest już w Polsce, także pewnie występuje bez objawowa wersja.*
- zalecenie wzmocnić organizm, dbać o zdrowie i higienę, chronić osoby starsze.
- w przypadku dzieci, porównując wyniki z Wuhan oraz śmiertelność w Polsce na grypę – trzeba przyznać, że zdarzają się przypadki w Polsce śmierci dzieci na powikłania wynikłe z grypy.
25.04.2013
Dane, na których bazowałem, pochodziły z początku epidemii. Obecnie trafiłem na ciekawą publikację.
Adjusted age-specific case fatality ratio during the COVID-19 epidemic in Hubei, China, January and February 2020
Julien Riou, Anthony Hauser, Michel J Counotte, Christian L Althaus doi: https://doi.org/10.1101/2020.03.04.20031104
Pozwólcie, że się podzielę przemyśleniami po lekturze, w szczególności widokiem takiej tabelki z publikacji:
Konkluzją:
W matematyce przy funkcjach opisujących wzrost wykładniczy zachorowań ciężkich i śmierci od wieku wydaje się niemożliwe, że przy dużej ilości pacjentów wszystko zaczyna się od 9 lat. Od 0 do 9 lat może jest zbliżone do zera, ale nie zero. W Chinach może zwracali szczególną uwagę na dzieci w tym wieku, albo dzieci z chorobami współistniejącymi nie były statystycznie odnotowywane w zgonach. W Europie robimy wielki błąd, zakładając, że dzieci będą znosiły to bezobjawowo i nic im nie grozi (taka naracja panuje w mediach), może to uśpić naszą uwagę oraz doprowadzić do zgonów dzieci wieku 0-9 lat lub trwałego uszczerbku ich zdrowia. Dlatego izolacja w tym okresie jest ważna, aby nie rozpowszechniać wirusa.
kolejna publikacja:
Clinical Characteristics of Children with Coronavirus Disease 2019 in Hubei, China Current Medical Science DOI https://doi.org/10.1007/s11596-020-2172-6 40(2):1-6,2020
Opis 25 przypadków dzieci, mediana wieku 3 lata. Z opisu widać, że dzieci także potrzebują intensywnej terapii, nie wszystko odbywa się bezobjawowo. Dwa przypadki śmierci: "However, there were 2 critical cases aged about 1 year in our study. It is known that secondary bacterial pneumonia caused the majority of the deaths in pandemic influenza" Dla każdej osoby logicznie myślącej jest faktem, że infekcja koronawirusowa i osłabienie organizmu, wyniszczenie płuc było przyczyną, że organizm nie poradził sobie z bakteriami powodującymi zapalenie płuc. Obawiam się, że statystyki i żonglowanie chorobami współistniejącymi są metodą zakrywania zagrożenia.
Konkluzja:
- niektóre dzieci będą przechodziły ciężko przez infekcje koronawirusem, infekcja powoduje trwałe zmiany w płucach
- nie należy zakładać, ze dzieci będą bezpieczne, może dzięki temu rodzice będą bardziej rozważni w postępowaniu i wszyscy będą dbać o zdrowie,
- izoluj się, stosuj maseczkę ochroną w miejscach publicznych, utrzymuj kontakty przez telefon.
Komentarze obsługiwane przez CComment